Niezapomniane wrażenia

Ponad sto osób wzieło udział w trzydniowym spływie kajakowym rzeką Obrą im. Karola Wojtyły, który w sobotę rano wyruszył z Kopanicy i zakończył się w poniedziałkowe popołudnie w Trzcielu. Po raz pierwszy impreza zapoczątkowana przez poprzedniego burmistrza Zbąszynia Rafała Suchorskiego cieszyła się tak dużym zainteresowaniem i miała tak uroczystą oprawę.
W zbąszyńskich Łazienkach uczestników eskapady powitali burmistrz Zbąszynia Leszek Leśny i ks. proboszcz Zbigniew Piotrowski, który udzielił uczestnikom błogosławieństwa. Przy moście w Kopanicy natomiast na kajakarzy czekał już miejscowy proboszcz i sołtys Józef Piwecki. Po złożeniu życzen i błogosławieństwie rozpoczęło się pierwsze wodowanie kajaków, którymi pierwszego dnia uczestnicy dopłynęli aż do Zbąszynia. Po drodze zaliczyli dwa przystanki, gorąco witani przez gospodarzy.
W Grójcu Wielkim tradycyjnie już kajakarzy podjęła sołtys Jadwiga Hirt, częstując pysznym ciastem, kawą i jedyną w swoim rodzaju herbatą cytrynowo-mietową przyrządzaną z ziół rosnących nad Obrą.
Kolejny przystanek wyznaczono u państwa Rajewskich w Nowej Wsi, gdzie można było zjeść coś konkretnego, a w Parku Miejskim w Zbąszyniu na uczestników czekała już pyszna kolacja - pieczone prosie i kiełbaski, przygotowane przez Towarzystwo Gimnastyczne Sokół, współorganizatora imprezy. Po całodziennych trudach podróży wszyscy chętnie wzięli udział w chrzcie nowych uczestników spływu, który dostarczył wiele śmiechu. Do tańca tam i w innych miejscach postoju przygrywała na akordeonie Regina Gołek ze Zbąszynia.
W niedzielę po porannej mszy odprawionej w Parku spływ ruszył w kierunku Lutola, gdzie wieczorem odbyło się wspólne oglądanie meczu Polska-Niemcy. W poniedziałkowy poranek uczestnicy wyruszyli ostatni etap, zakończony w ośrodku Relaks nad jeziorem Konin, skad już autokarem wrócili do Zbąszynia. W tym roku, podobnie jak w poprzednich w spływie wzięła udział spora grupa zbąszyńskiej młodzieży, w tym pokaźna reprezentacja Świdnicy. Oprócz zbąszynian byli też mieszkańcy okolicznych miejscowości - Kargowej, Kopanicy, Wolsztyna, Siedlca, Zbąszynka i innych. W tym roku pokaźną grupę zabezpieczało duże grono ratowników WOPR. Organizatorem niezwykle udanej imprezy było Zbąszynskie Centrum Sportu i Rekreacji, a koordynatorem całości jego szef Tomasz Szczechowicz.