Plotki o dziewięciu kandydatach na jedno miejsce w jakiejś nowej szkole
okazały się przesadzone, ale stare liceum rzeczywiście uruchomiło ciekawy
i rzadki kierunek: bezpieczeństwo publiczne.
- Nie powstało żadne nowe liceum, tylko w naszym ogólniaku wśród trzech
klas pierwszych jedna, I c, otrzymała profil pod nazwą bezpieczeństwo
publiczne - mówi Bogusław Pietrusiewicz, dyrektor Zespołu Szkół
nr 1. - Fakt, kierunek okazał się na tyle atrakcyjny, że mamy nawet uczennicę
z Częstochowy, a było też dwóch uczniów z Łodzi, lecz potem znaleźli podobny
kierunek w Poznaniu, gdzie było im bliżej.
- Chciałam zostać policjantką, a to jest pierwszy krok w tym kierunku
- stwierdza rezolutnie Kornelia Sikora z Częstochowy.
Więcej ćwiczeń
Pomysł utworzenia klasy bezpieczeństwa publicznego przyszedł do głowy
dyrektorowi Pietrusiewiczowi podczas narady w powiecie z udziałem policji.
Uznał, że korzyść z tego może mieć i policja, i liceum. W tym drugim przypadku
wyszło to od razu, bo podniosła się atrakcyjność szkoły wśród kandydatów.
Policja na efekty kształcenia musi poczekać co najmniej trzy lata.
- Idea jest zgłoszona do kuratorium jako "innowacja pedagogiczna" i przyjęta
- ciągnie Pietrusiewicz. - Różnica między klasą ogólną a klasą bezpieczeństwa
polega na zwiększonej ilości godzin przedmiotu wiedza o społeczeństwie
oraz wychowania fizycznego (patrz ramka). Będą też specjalistyczne warsztaty
i obozy.
Wedle opinii dyrektora, podobne szkoły w Wielkopolsce są tylko w Pile
i Poznaniu, w woj. lubuskim nie ma chyba żadnej. Być może stąd ogromne
zainteresowanie kandydatów nie tylko z regionu, ale i z Polski. Ponieważ
liceum nie ma internatu, część uczniów musi dojeżdżać.
Dojazdy lub internat
- Jeśli komuś nie pasuje dojazd autobusem czy pociągiem to mieszka w internacie
Zespołu Szkół Technicznych w Zbąszynku - mówi Sandra Buda, która
dojeżdża z Siedlca. - Cieszę się, że do szkoły mam zaledwie pięć minut
- dorzuca Anna Gryska ze Zbąszynia.
Jak się rzekło, nie tylko liceum jest zainteresowane rozwojem tej specjalności,
lecz przede wszystkim mundurowi, którym brakuje kadr. Dlatego patronat
honorowy nad klasą objął komendant wojewódzki policji, a Zespół Szkół
nr 1 podpisał umowę o współpracy z komendą powiatową policji i poznańskim
ośrodkiem szkolenia "niebieskich". Stamtąd będzie się rekrutowała kadra
wykładowców, w tym technicy i specjaliści kryminalistyki.
- Myślę, że dzięki pomocy fachowców z policji warsztaty będą naprawdę
profesjonalne - sądzi wychowawca I c, Tomasz Śliwa.
- Atrakcją zapewne będzie planowany zawsze pod koniec roku wyjazdowy "obóz
kondycyjny z policją" - dodaje B. Pietrusiewicz.
|