ZBĄSZYŃ :: MOTOCYKLIŚCI MAJĄ SWOJĄ SIEDZIBĘ

Zakochani w motorach


Członkowie Motor klub Zbąszyń podczas jednego ze zlotów nad jeziorem Błędno. Fot. Archiwum


Zbąszyński Klub Motocyklowy " Motor Klub Zbąszyń" zrzesza ponad czterdziestu członków z powiatu nowotomyskiego, wolsztyńskiego, grodziskiego i świebodzińskiego. W marcu dziewięcioosobowy komitet założycielski podjął decyzję o rejestracji.

Mają salę pamiątek
Wcześniej były bezowocne próby stworzenia klubu pod szyldem Regionu Kozła. Burmistrz Zbąszynia Leszek Leśny użyczył motocyklistom pomieszczenia w miejscowym muzeum. Klubowicze bogato wyposażyli w pamiątki i eksponaty jeszcze niedawno zagraconą salę, częściowo zajmowaną przez Spółdzielnię Telekomunikacyjną. Są wśród nic zabytkowe motocykle, dwa zamontowano na ścianach. Bywa, że motocyklowa ekspozycja budzi ogromne zainteresowanie zwiedzających muzeum.
- Niekoniecznie trzeba mieć motor, żeby do nas należeć - mówi prezes Motor Klub Zbąszyń Kazimierz Jastrząbek - Możemy oczywiście pomóc w jego nabyciu. Jeden z naszych członków ma swój salon motocyklowy. Królują u nas dość popularne marki motocykli yamahy, suzuki, hondy, bmw, jest też jeden harley. Jeszcze niedawno te pojazdy były dość drogie. Obecnie są w zasięgu przeciętnego miłośnika jednośladów. Za około 8 tys. zł można już nabyć pojazd, którym przejedzie się jeszcze wiele kilometrów. Silniki są praktycznie nie do zdarcia, tylko wymagania i apetyty kierowców powodują, że decydują się oni na zmianę maszyny. Oczywiście dla własnego bezpieczeństwa, a nie mody trzeba nabyć odpowiedni strój, który zabezpiecza przed poważnymi urazami podczas wywrotki. Wszelkie wyposażenie można nabyć też na giełdach, najbliższa jest w Poznaniu. Nie jest to tylko hobby mężczyzn, rośnie też zainteresowanie wśród pań, które nawet uczą się jeździć.

Wolno i dostojnie
Miłośnicy ryczących maszyn już na stałe wpisali się w krajobraz okolicy. Często uczestniczą w festynach i innych imprezach rekreacyjnych. Ich wypolerowane i błyszczące jednoślady wzbudzają zainteresowanie. Jeżdżą wolno, do 80, 90 km/h choć silniki od 650 do prawie 1800 cm/sześc. pojemności potrafią rozbujać te stalowe rumaki. Spotykają się na zlotach, rajdach oraz na dalszych i bliższych wypadach. Małżeństwo z Kopanicy na swoim czoperze (tak zwie się ten typ motocykli) wybrało się ubiegłego lata na wyprawę wokół Polski. Tradycyjnie co roku w Obrze w klasztorze Zgromadzenia Ojców Oblatów odbywa się otwarcie i zamknięcie sezonu motocyklowego. Gospodarzem uroczystości kościelnych i rekeacyjnych jest ekonom obrzańskiego klasztoru ojciec Mariusz Legieżyński - duszpasterz motocyklistów. W planach klubu jest też rozwój kontaktów międzynarodowych na bazie Euroregionu Sprewa - Nysa - Bóbr. Klub motocyklowy to kolejna zorganizowana grupa mieszkańców gminy Zbąszyń, o dość dużej rozpiętości wiekowej, od 20 do ponad 60 lat.

 

Podziel się swoim zdaniem

danka@poznan.home.pl  Tel: 600 651 952

Roman Rzepa


(Dzień Wolsztyński 2007)

powrót