Do paniej
Imię twe, Pani, które rad mianuję,
Najdziesz w mych rymiech często napisane.
A kiedy będzie od ludzi czytane,
Masz przed inszemi, je¶li ja co czuję.
Bych cię z drogiego marmuru postawił,
Bych cię dał ulać i z szczerego złota
(czego uroda i twa godna cnota),
Jeszcze bych cię czci trwałej nie nabawił.
I mauzolea i egipskie grody
Ostatniej ¶mierci próżne być nie mog±;
Albo je ogień, albo nagłe wody,
Albo je lata zazdro¶ciwe zmog±:
Sława z dowcipu sama wiecznie stoi,
Ta gwałtu nie zna, ta się lat nie boi.
|