...

Jeszcze z raju samego.
Jeszcze z drzewa rajskiego.
Nachylilo sie jabłko w moją stronę.
I odgieła się gałąź, jabłko w dłoni zostało,
Jeszcze całe, a już podzielone.
Obiegniemy wszystkie sady i ogrody,
I w kościoły ciemnych lasów cię powiodę.
Wiatr nam mocno zwiaże ręce jednym włosem,
A obrączki są ukryte w słojach sosen.
Przysięgniemy - lecz nie obcym, ale sobie,
Ty na czystą wodę w źródle, ja na ogień.

 

 
   
   
poprzedni wiersz     następny wiersz