We śnie

Śnisz mi się obco. Dal bez tła,
Wieczność się w chmurach błyska.
Lecimy razem. Mgła i mgła!
Bóg, ciemność i urwiska.

Do mgły i mroku naglisz mnie
I szepcesz,zgrzana lotem:
"Toć ja się tobie tylko śnię!
Nie zapomnij o tem..."

Nie zapominam. Mkniemy wzwyż
Do niewiadomej mety,
O, jak ty trudno mi się śnisz!
O jawo moja, gdzie ty?

 

 
   
   
poprzedni wiersz     następny wiersz