Z matką

Palnęłam szkolny błąd:
pokochałam naprawdę.
Gdy odesłano mnie do matki,
ta
długo nie otwierała.
Na moim łóżku spała już starsza siostra.
W nocy
matka powiedziała:
- Boście głupie.
Trzeba było udawać.
- Przecież udawałyśmy,
mamo.

 

 
   
   
poprzedni wiersz     następny wiersz